sobota, 13 listopada 2010

Mariaz 3D z krzyzykiem...czy udany????

Witam,
Dziekuje Wam za komentarze pod poprzednim postem, za to, ze mnie odwiedzacie, za to, ze podobaja sie Wam moje pomysly....za to, ze jestescie...naprawde, dziekuje....kazdy komentarz od Rodaka tu, na obczyznie ceni sie conajmniej potrojnie...I nie wiem, byc moze jestem sentymentalna ciagle teskniac i rozpamietujac, tkwie calym sercem TAM, zyjac TU........... Nie chcialabym jednak sie uzalac, byla to moja decyzja...rzucic wszystko, jechac praktycznie w nieznane, kierujac sie tylko sercem, nie chlodna kalkulacja...gdyby ta ostatnia wziela gore, prawdopodobnie zostalabym w Kraju. W ogole emigracja dla Osob powyzej pewnego wieku jest niewskazana. Dosc, dosc o tym....
 Tak naprawde chcialam rozszerzyc zapowiadany temat w poprzednim poscie, mianowicie moj nowy "wymysl"....
Dosc czesto w modzie  laczy sie - i to z duzym powodzeniem - futro z koronka to.....mozna tez polaczyc rozne techniki haftu....np.. krzyzyk z 3D, lub brazylijskim....czemu nie?????????? Wyszywajac ponizsza prace, pojecia nie mialam o efekcie koncowym, poniewaz jako tako nie mialam skrystalizowanej wizji, co do efektu koncowego..... oto ona....jeszcze ciepla, "na goraco" sciagnieta z tamborka.....bedzie obrazkiem ale....tylko w pewnym sensie, mianowicie elementem pewnej.....szafki na klucze. Gdy skoncze szafke, obiecuje przedstawic.....


Polaczylam nie tylko techniki....nici rowniez.... Haftowalam welna, bawelna i jedwabiem oraz prawie przezroczystym jedwabnym szyfonem - kolor mietowy, widoczny w dole obrazka.....

Wzor.....powstawal etapami, nie mialam okreslonej wizji.....tworzyla sie w trakcie....
Zdjecia tego nie oddaja, ale kazdy krzyzyk ma ok 1mm wielkosci, sa wiec bardzo drobne....
plotno cienkie.....


A ponizej.....kolekcja poduszek....wyhaftowanych jakis czas temu....mam na mysli motyw z "Mademoiselle"

Jeszcze zblizenie na motyw....nie byl trudny, czesciowo haftowany haftem bulionowym....na kremowowaniliowej bawelnie, tym razem....

Ponizsza jest blizniacza siostra, tyle ze nie w odcieniu bezowopistacjowym a brudnorozowym....
Fotki nawet  o dziwo wiernie oddaja odcienie tkanin.....
 Ponizej, rowniez nowosc, w krzyzyku tym razem.....

Moja nowa kolekcja poduszek ( w nastepnym poscie pokaze dodatki do poduch uszyte z uzyciem tych samych tkanin)  wykonana metoda pozal sie Boze pseudopatchworkowa, wyhaftowana roznymi technikami ale lacza je w calosc tkaniny i ogolne wrazenie  "stonowania"......mam nadzieje...
Nici, ktore wykorzystalam - pochodza rzecz jasna z mojej prywatnej "farbiarni" :))))))))
Poprzednie poszewki na poduszki, ktore pokazywalam w poprzednich postach zamierzam sprzedac  (sa czysciutkie, uprane, bez sladow uzycia....polezaly jako lozkowa dekoracja  zaledwie....miesiac)

Kochane!!!!! Musze zmykac, dziecko wola...
W nastepnym poscie - o ile sie wyrobie, postaram sie przedstawic etapy powstawania "rasowego 3D"...
Usciski dla Kazdej z Was i pozdrowienia sloneczne na nadchodzacy tydzien, Kochane!!!
P.S. Paczuszki - wszystkie- wyslalam w czwartek, teraz niecierpliwie oczekuje na reakcje...i od Osobek, ktore wylosowaly i od Osobek, ktore zamowily....:)))))))))))

29 komentarzy:

  1. Jestem po ogromnym ... ogromnym wrażeniem Twoich haftów. Dopiero niedawno do Ciebie trafiłam i oderwać oczu nie mogę ... Twoje poszewki na poduszki takie bardzo bogate i w wiktoriańskim stylu - bardzo mi się podobają. Będę tu do Ciebie stale zaglądać, cieszyć oczy i wzdychać, bo o takim hafcie to ja tylko pomarzyć mogę. Pozdrawiam serdecznie ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ah Malgosiu u ciebie zawsze mozna naciezyc oczy i dusze.piekne.straszni zaluje ze ja n ieumiem wyszywac krzyzykim jakos mi nie idzie.niestety a mam takie pieekny wzor do wyszycia Pan i pani mloda.a w kwesti emigracji to cie popieram teskni sie ja tez od kilku lat jstm w angli ale zawsze tesknie do moich kochanych kaszub

    OdpowiedzUsuń
  3. Normalnie padnę niedługo czytając twego bloga i chyba się nie podniosę, bo piorunujące wrażenie robią twoje prace.

    OdpowiedzUsuń
  4. Malgosiu...Twoj nowy haft to absolutne dzielo sztuki.Te kolory...och! Ta precyzja i doskonala technika...och!. Jestes mistrzynia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny! Niesamowity efekt:) Domek i ogródek jak prawdziwy!!! Zresztą co ja tu będę... wszysko śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow! Jestem pod głębokim wrażeniem! Widziałam w książce takie właśnie połączenie haftu, ale inny wzór i to faktycznie przepięknie wygląda. Cudne te podusie! Są fantastyczne! Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj
    No jak można nie odwiedzić Twojego bloga....jest wspaniały...przenosisz nas w wspaniały świat haftu..
    Bardzo lubię tu zaglądać i podziwiać Twój talent:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny hafcik powstaje, jestem ogromnie ciekawa efektu końcowego. Poduchy - cudo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacyjne prace!!! Jestem pod ogromnym wrażeniem!!! Te poduchy - boskie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jesteś artystką dużej klasy. Haft po prostu przepiękny, nie mogę się napatrzec. Poduszki przecudne. I jak jeszcze pomyślę, że farbujesz sama nici, no to czapkę zdejmuję i kłaniam się do ziemii.

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoje hafty to już nie tylko zwykłe prace z igłą i nitką w ręku, ale po prostu małe dzieła sztuki, niesamowicie się podziwiam, jesteś dla mnie niedościgłym wzorem! :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Prawdę mówiąc nie wiem co powiedzieć. Łączenie różnych technik zawsze urozmaica pracę. bardzo mi się podoba...... a poduchy piękne.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak ostatnio mam mało czasu aby pisać komentarze, ale wierz mi że zaglądam i zachłystuję się każdą pracą, które są cudne, łączenia technik są świetną zabawą i cudnie wychodzą u ciebie.Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem pod wielkim wrażeniem Twoich haftów!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. ojoj jakie cuda, jaka technika, jakie wzory
    Twoje prace są wręcz doskonałe
    Brawo!!!
    ps wszyscy maja bloga mam i ja :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cóż za pomysłowość! Jaaakiee wykonanie!! Po raz kolejny oczu oderwać nie mogę!!! Pozdrowienia z Bieszczad!

    OdpowiedzUsuń
  17. całkiem udany ten mariaż, a poduchy zachwycają jak zwykle :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny ten domek, efekt super
    O juz w głowie klaruje sie obrazek do mej wymarzonej kuchni
    buziolki w niedzielne południe i gdzie wystawisz swoje poduchy na sprzedaż?

    OdpowiedzUsuń
  19. Bajecznie, udany i to jeszcze jak!!!
    Twoje hafty sa niepowtarzalne i az chce sie tego sprobowac.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  20. O MATKO POLKO JAKIE CUDOWNOŚCI :)))!!!Poduszki są przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudowne i piękne rzeczy tworzysz, jestem pełna podziwu do tak nieziemskich prac...
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  22. mój szacunek
    KonKata

    OdpowiedzUsuń
  23. mariaż uważam za bardzo udany. efekt jest niesamowity :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Fantastyczny ten mariaż ...a komplet poduszek podwyższył mi ciśnienie :)
    Pozdrawiam Cię Małgosiu serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Małgosiu, Twoje prace jak zwykle z chirurgiczną dokładnością i nieodpartym urokiem.
    Poduszki to wielkie dzieło - tak piękne, że aż mi dech zaparło - buziaki

    OdpowiedzUsuń
  26. Wyszło niesamowicie! Mogłabyś spokojnie projektować wzory do haftu!!
    Już się cieszę na etapy powstawania takiego arcydzieła - może coś podpatrzę i też mi się uda stworzyć coś tak wspaniałego:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. Witajcie Kochane Dobre Duszyczki:)!
    Kilka dni mnie nie bylo, odpalilam laptopa a tu....prosze, tyle milych i pelnych ciepla slow od Was. To ja jestem pod wrazeniem ze pamietacie o mnie i ze moje tworki nadal wzbudzaja Wasz zachwyt:)) Naprawde milo mi...
    Jesli sie wyrobie sprobuje jeszcze dzis wieczorem zamiescic kursik, w planie mam dwa, zobacze, ktory wykluje mi sie perwszy...
    JEstescie cudowne:) Pozdrawiam Was Wszystkie cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń

Ciesze, sie, ze pomimo utrudnien udalo Ci sie znalezc mnie ponownie... Dziekuje pieknie za kazdy komentarz, kazde slowo, ciepla mysl.