Zrobilyscie mi straszna frajde swoimi komentarzami, no po prostu chce sie pisac, bo wiem, ze jestem "czytana" i to cos co robie rowniez Was inspiruje........milo "slyszec".
Byl post o oklejaniu a dzis maly kursik o .....oprawianiu....obrazkow 3D. Ja wiem, jest mnostwo szkol, wiec byc moze nie bede oryginalna....a...moze jednak.....?????
Otoz w przypadku 3D ale rowniez i krzyzykow - moim zdaniem- niezle sprawdza sie metoda oprawiania "tapicerowanego"....to moja nazwa, i...mimo, ze z rasowym tapicerstwem niewiele ma wspolnego, jednak to nazewnictwo przylgnelo na dobre:)))) Mysle, ze moze dla malej odmiany mozna poprobowac i poeksperymentowac:) Zazanczam, ze nie uwazam sie za mistrza w dziedzinie oprawy obrazow, wiec prosze, wybaczcie mi pewne niedoskonalosci natury technicznej....
Zatem....co bedzie nam potrzebne:
na pierwszym planie, na zdjeciu powyzej kartonik przyciety do "okienka" passpartou, sa prawie "zgrane", gdyz kartonik jest mniejszy o jakies 2 mm ....
Do wymiaru kartonika przycinamy pianke, lub niezbyt gruba, powiedzmy ok 6mm grubosci gabke....
ktora przyklejamy do kartonika:
Kartonik przyklejamy do tylnej scianki ramy.... przymierzajac passpartou...
Umiejscawiamy nasz haft..... od tylu kleimy, naciagajac tkanine, nastepnie ja np. "szyje" ja dodatkowo dla pewnosci....:))
Po osadzeniu passpartou "wierzch" prezentuje sie nastepujaco:
Mam nadzieje, ze ponizsze zdjecie oddaje efekt wypuklosci....
Jeszcze kilka ujec....
tak bylo "przed" .-)))
A...........przy okazji, pokazuje szafke, ktora prawie skonczylam....wiem, nie jest idealna ale idealnie mi pasuje do pomieszczenia, w ktorym odtworzylam atmosfere wiktorianskich wnetrz....
"Srodek" pokazywalam w poprzednim poscie....
A tak w ogole to....byla to szafka od zegara sciennego.....pierwotnie:)
Pozdrawiam Was Kochane, zywiac nadzieje ze kursik moze Komus sie przyda:)
Cudownego tygodnia i fantastycznie relaksujacego weekendu Wam zycze:)
ja nie wiem jak to robisz,bo robisz tak wiele i czas mnożysz czy dobę wydłużasz? (;
OdpowiedzUsuńPodziwiam !
((:
Pat
kursik rewelacyjny. hafciki i szafka przepięknie się prezentują! p.s. uwielbiam się wpatrywać w Twoje cudnie ozdobione mieszkanie ;) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńKursik wspaniały a efekt jaki można uzyskac niesamowity!!!!
OdpowiedzUsuńA Mnie się kursik nie przyda ( chociaż bardzo dokladny) :-) Niestety nie posiadam manualnych talentów, a i cierpliwości brak :-)
OdpowiedzUsuńChylę nisko czoła przed Twoim talentem, Margot.
Pozdrawiam serdecznie
Dla mnie to wszystko czarna magia i nigdy się nie pokuszę nawet o spróbowanie, bo wiem, że nie zdołam osiągnąć nawet jednej dziesiątej Twojego kunsztu. Ale co pooglądam to moje :)) Buziaki posyłam ciepłe, bo podobno tam u Was ziąb okrutny.
OdpowiedzUsuńJa identycznie robie obrazki, nawet ostatnio dwa tak wykonalam.
OdpowiedzUsuńWiesz zamowilam sobie ta ksiazke haft przestrzenny, moze cos uda mi sie stworzyc.
Buziaki
Po prostu cudne! Zakochałam się w Twoim hafcie :)
OdpowiedzUsuńja naprawdę pełna jestem podziwu dla Twoich zdolności, umiejętności, chęci i upartości i dobroci:-) Bo takie cechy trzeba mieć robiąc takie cuda i jeszcze pokazywać jak się je wykonuje:-) szczere wyrazy podziwu:-)
OdpowiedzUsuńWidzę Małgosiu, że w zasadzie potrafisz wszystko wyczarować. Super, że zamieszczasz również kursiki bo powiem szczerze bardzo się przydają.
OdpowiedzUsuńBuziole
super kursik :) Twoje prace sa cudowne^^ pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTworzysz cudowne rzeczy, za każdym Twoim postem moje oczy robią się coraz większe z zachwytu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny kursik , a hafty .... bajeczka .Małgosiu tworzysz cudeńka i powiem szczerze ,że trudno oderwać oczęta od tych wspaniałości.
OdpowiedzUsuńUściski.
Arcydzieło! Wspaniały haft i kompozycja oprawy!!
OdpowiedzUsuńJa tylko raz sama oprawiałam obrazek, nie wyszło to zadowalająco;) ale po Twoim kursie nabrałam wiary w siebie i spróbuje kiedyś tak oprawić:)