Wiem, wiem na zime mamy jeszcze czas ale ja nie o aurze chcialam, bo tu gdzie jestem biegam jeszcze w cieniutkich sweterkach ale o...zapowiedzi ;-)
Wykonalam ostatnio pewna kolekcje, ktorej wprawdzie juz nie mam ale ktora udalo mi sie obfocic. Pisalam juz do znudzenia ale czuje sie w obowiazku powtorzyc, iz....robienie ladnych, naprawde wspanialych zdjec - to moja przyslowiowa pieta achillesowa:-( Wiec za jakosc przepraszam a..tresc...kto wie?????
Uprzedzam lojalnie...sporo fotek - jak w wiekszosci przypadkow u mnie;-) - bedzie:
Ponizsza fotka to przekrojowka tego, co ostatnio popelnilam, choc nie jest to wszystko...
Boze Narodzenie kojarzy mi sie z tradycja i dlatego zawsze gama barw bozonarodzeniowych u mnie jest tradycyjna, aczkolwiek zdarzaly mi sie "odstepstwa" od tematu;-))
Ponizsze poduszki to mariaz roznych rodzajow zdobien takich jak haft, aplikacje, patchwork...Nastepnie pikowanie tak, by poduszki nabraly charakterystycznej "wypuklosci":-)))
...skarpeta, w ktora mozna wrzucic slodycze, powiesic przy kominku....
Motyw haftowany krzyzykiem...
...i jeszcze jedna....
...zawieszki, do wykonania ktorych zuzylam kilka...kompaktow:-)))) Niektore z Was uzywaly do decu, dlaczego mialam nie poeksperymentowac z oklejeniem:-)))
Mniejsza skarpetka tym razem jako zawieszka na choinke...
...obrazek do kuchni - dla Tej samej Sympatycznej Pani:-)))
Polaczylam w nim dwa rozmiary haftu xxx
i... zeszycik - ten jest moj osobisty - na notatki odnosnie pomyslow;-) Jestem juz na etapie, w ktorym musze zapisywac wszystko to, co kolacze sie po mojej glowie;-)
Pudeleczko w formie domku na drobiazgi....Daszek sie otwiera:-)
...i pudelko na robotki...rowniez dla tej samej Pani:-)))
...calosc jako komplet...
Mam skromna nadzieje, ze Pani, ktora to otrzyma bedzie zadowolona:-) Wowczas ja rowniez a...na razie obgryzam pazurki;-)))))
Kochane, musze to napisac - jestem w szoku z uwagi na komentarze pod poprzednim postem:-)))) Nie mialam pojecia, ze wzbudzi takie "zainteresowanie";-)))))) - tym bardziej milo mi, ze tak jest:-) - dziekuje:-))))
Poniewaz pisze te slowa jeszcze w koszuli nocnej, ciagnac moja mate przez rurke a Synek (przedszkole ma dzis swieto) szarpie mnie za reke, bo zbudowal wlasnie nowe miasto z klockow i musze koniecznie ale to koniecznie i nieodwolanie zobaczyc efekty Jego pracy...- zmykam:-)
Ale zanim...zycze Wam Kochane mnostwa slonca na nadchodzacy weekend, wspanialych pomyslow i takich dni spedzonych w gronie Najblizszych i przyjaciol:-)
Sciskam i "do nastepnego":-)))
P.S. Dzieki serdeczne za maile to naprawde milo, ze staracie sie byc na biezaco z ksiazka o ktorej ja tak naprawde jeszcze nie wiem nic...:-) ale i tak przeogromnie wielkie dzieki!!!
Witaj Małgosiu
OdpowiedzUsuńCzekałam niecierpliwie na Twojego nowego posta i się doczekałam:)
Jak zwykle się nie rozczarowałam:)
Wszystko mi się podoba, szczególnie te zimowe akcenty, choć i szkatułki też cudne (Ty wiesz,że bardzo mi się podobają Twoje pudełeczka;))
Obrazek do kuchni uroczy:)
Pozdrawiam Cie cieplutko i życzę, aby Twój zeszyt na projekty szybciutko zapełnił się nowymi pomysłami....;)
Czesc Gosiu!
OdpowiedzUsuńU mnie dzis od rana leje, ale temp. nadal wysoka, bo o 8:49 jest nadal 18stC. No zobaczymy..chociaz wlasnie od dzis zapowiadano zdecydowane ochlodzenie.
Wszystko co wykonalas jest piekne i pracochlonne, pudeleczka bardzo slodkie i wesole, na pewno sie spodobaja, to murowane!
Tez lubie mate:-))
sciskam, milego dnia
B.
Za każmy razem jak wchodzę na Twój blog zamieram z zachwytu, nie przeszkadza mi ciągnący za rękę synek, po prosty patrzę i wzdycham. piękne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńah malgosiu z rana takie cuda? i jak ja mam sie zabrac za jakos inna robote? sliczne te wszytkie rzeczy jakby Pani nie byla zadowolona no to ja moge sie poswieciec .ty krolujesz w moih robotkach ostatnio choc ta wczesniejsza malgosia a nie ta terazniejsza . pozdrawam cieplo bo u nas tez jeszcze nie calkiem zimno
OdpowiedzUsuńWitaj Gosiu,bardzo ucieszył mnie Twój nowy wpis-tak na dobry początek dnia:-)))
OdpowiedzUsuńObejrzałam zdjęcia i po prostu mnie zamurowało.Wiesz,jesteś naprawdę Wielką Artystką-to co potrafisz wykonac i sposób,w jaki to robisz , jest naprawdę niesamowite.Pokłony do samej ziemi,Gosiu.
Pozdrawiam Cię bardzo,bardzo serdecznie i życzę Ci udanego weekendu
Maja
ps-a za książkę nadal trzymam bardzo mocno kciuki
i jak zwykle wyszywalas z glowy pod wplywem chwilowego natchnienia???Mas z ogromny talent a każda praca jak male dzielo sztuki.Bardzo spodobaly mi się balwanki:)
OdpowiedzUsuńAle u cudownosci az nadziwic sie nie mozna .Cudownosci tworzysz i az trudno wybrac najladniejsze.szczerze gratuluje talentu.dziekuje za piekny post i serdecznie pozdrawim Cie Malgosiu
OdpowiedzUsuńO mamoooooooo, jakie CUDA!! Małgosiu, zawsze z wielką niecierpliwością czekam na twoje posty i jak już się doczekam to oderwać się nie mogę od oglądania, cudeńka tworzysz, wszystko jest tak piękne, że aż się wierzyć nie chce, że można stworzyć tak bajeczne prace :))
OdpowiedzUsuńWitaj Małgosiu, jesteś po prostu ciepłą, przemiłą osobą , która w dodatku robi wspaniałe rzeczy, wzbudzasz ogromną sympatię swoimi wpisami, tym że chcesz i odpowiadasz na maile, że jesteś pomocna. Odwiedziny na Twoim blogu to celebracja delikatności i wrażliwości która z niego płynie. Dla Ciebie również miłego weekendu
OdpowiedzUsuńWitaj imienniczko, jak juz zdołałam doczytać ,nie tylko ja czekam z niecierpliwoscią na kolejny post a raczej to co stworzyłaś! Jak juz kiedyś wspomniałam umieram podczas oglądanie Twoich prac.. ale pewnie zdajesz sobie z tego sprawę ha ha .Ja nie wiem czy można stworzyć coś bardziej pięknego , ale kolejne posty upewniają mnie ,że można, pozdrawiam serdecznie i lecę jeszcze nacieszyć oczy tym co zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńNie mogłam się doczekać na kolejny Twój post. A teraz mnie wprost zamurowało. Oglądam te zdjęcia i oglądam. Cudowna seria świąteczna, myślę, że już większość z nas powoli przymierza się do tej najpiękniejszej chwili w roku.
OdpowiedzUsuńCo tam candy - możliwość zobaczenia tych cudeniek mi już wystarczy.
Jak Ty znajdujesz na to czas przy tym swoim Kochanym Ludziku?
Ściskam Cię za to mocno !!!
Wszystkiego dobrego !!!
No i muszę zęby zbierać z podłogi bo szczena mi opadła na widok Twoich rzeczy...
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cuda...
Wszystko piękne... Podusie, obrazek domek ale chyba najbliższe memu sercu jest pudełeczko z nożyczkami i cudną maszyną... Nic tylko siedzieć i podziwiać... To ja lecę po kolejną kawusie i pooglądam sobie troszkę dokładniej... Szkoda tylko, ze nie można wyciągnać łapek, włożyć w monitor i cacuszka pomacać, poprzekrecać i oglądnąć z każdej strony... ;)
A wiadomościami w sprawie książki wcale się nie przejmuj... Brak wiadomości po czasie może okazać się dobrą wiadomością...
Wiec trzymajmy kciuki dalej :) :*
Buziaki :*
To wszystko jest po prostu niesamowite!!!
OdpowiedzUsuńA książka zdecydowanie POWINNA się ukazać.
Ninka.
Postanowiłam w końcu się odezwać i wyrazić swój zachwyt. Twoje prace są naprawdę wyjątkowe. Od dawna je podziwiam ale zwykłe słowa to za mało żeby opisać co czuję. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPatrząc wielokrotnie na efekty Twojej pracy nieodmiennie mam wrażenie, że Twoja doba jest jakaś dłuższa od innych;)))Już nie wspomnę o ilości arcydziełek, które wykonałaś, ale ile wysiłku i serca w każdą z nich włożyłaś. Dekoracje świąteczne są bajeczne, ja także najbardziej lubię klasyczną kolorystykę:) Nie powinnaś obawiać się opinii osoby, dla której stworzyłaś tę kolekcję jestem na 100% pewna, że będzie nią zachwycona:)))
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci również miłego i pogodnego weekendu no i chyba należy Ci się trochę odpoczynku:)))
Jak zwykle czarujesz-buziolki w nos
OdpowiedzUsuńWow....cudeńka nam jak zwykle serwujesz !
OdpowiedzUsuńWitam Cię Małgosiu!!! Wprowadziłaś mnie w niesamowity nastrój, uwielbiam zaglądać do Ciebie. Wszystkie Twoje cudeńka są małymi dziełami, które mogłabym oglądać i podziwiać godzinami. Świąteczny zestaw (chyba rok to za mało bym mogła taką ilość przygotować) a u Ciebie czas chyba nie ma znaczenia, chyba się zatrzymał....a TY tworzysz, tworzysz projektujesz. Ściskam Cię mocno i przesyłam najcieplejsze myśli....
OdpowiedzUsuńPrzeglądając blogi, widzę wiele zdolnych dziewczyn i nie jedną pracą się zachwycam, ale przed Twoimi dziełami chylę nisko głowę... Jesteś genialna!!!! Nie mam słów, by wyrazic, jak mnie zachwyciło, to co zrobiłaś!!!
OdpowiedzUsuńPatrząc na Twoje prace można zzielenieć z zazdrości...;-) Przepiękne są! Świąteczne rzeczy po prostu są bajeczne! W takich naprawdę Bożonarodzeniowych kolorach:-)
OdpowiedzUsuńW zasadzie nic już nie powinnam pisać, bo to co chciałam napisały dziewczyny. Czas Bożonarodzeniowy, widzę, u Ciebie otwarty. Muszę sie zabrać i u siebie za co nie co.
OdpowiedzUsuńPani, dla której to wszystko przygotowałaś zazdraszczam, hihi.
U mnie słoneczko nieśmiało wychodzi zza chmur. I oby pozostało.
Buziole i miłego dzionka życzę.
Kochana, a przyznaj się ile Twoja doba ma godzin...a może Ty snu nie potrzebujesz, bo ja ostatnio podejrzanie coś długo śpię ( to chyba za Ciebie)...
OdpowiedzUsuńZachwycasz mnie nieustająco a pomysł z oklejaniem płytek chyba zgapię, bo jakoś do tej pory decou na nich do mnie nie przemówiło
...a tymczasem wracam nacieszyć swoje oczy Twoją mistrzowską produkcją
Pozdrawiam Cię serdecznie.
o mamuniu, ale wspaniałości
OdpowiedzUsuńnajbardziej podobają mi się okrągłe zawieszki i obrazek do kuchni
pudełka to mistrzostwo świata
oj się napracowałaś, ale efekty powalające
pozdrawiam serdecznie życząc również miłego weekendu
Kasia
Małgosiu, Ty i to, co robisz to jest wielkie "Boże Narodzenie", czyli piękno, ciepło, wrażliwość... Mogłabym mnożyć komplementy, ale powiem tylko - jesteś WIELKA! Ściskam.
OdpowiedzUsuńKochana, ja nie wierze ze Ty masz i koszule nocna, bo kiedy tyle cudenek tworzysz, to pewnie nie spisz. Albo jestes czarodziejka i potrafisz naciagnac dzien o kilka godzin:)Piekne wszysstko i w tym pudelku sie znow chyba zakochalam:)
OdpowiedzUsuńSciskam.
P.S. Wyslalam maila:)
Ej Małgośka!!! Ja kiedyś przed kompem zejdę na zawał jakiś czy inszą palpitację!;)
OdpowiedzUsuńMałgoniu, cudowności tak misterne, wysmakowane, wypracowane poczyniłaś, że słów brak...
Biję pokłon do ziemi przed Twym talentem. :*
Całuję mocno i trzymam kciuki za myśl o książce, niech dojrzewa - już jestem jej fanką! :)))
Piekna tworczosc nam prezentujesz Malgos.tworczosc wymagajaca duzo czasu, skupienia, precyzji.niesamowitej wyobrazni , wyczucia form i koloru..to wielka sztuka zebrac to wszystko i zamknac w jednym ;swiateczna skarpeta , kuchenny obrazek , pudelko i decu na plytach CD..wszystko bardzo ladnie wykonane .Zapewne znow cos z Twoich pomyslow przeniose do swoich robotek recznych..dziekuje za inspiracje .Pozdrawiam milo :)
OdpowiedzUsuńzakochałam się w twoim blogu. Tworzysz piękne przedmioty w stylu, który uwielbiam :)będę Cię na pewno bardzo często odwiedzała
OdpowiedzUsuńZ wielką radością podziwiam Twoje prace. Dzięki tym skarpetom i zawieszkom prawie poczułam zapach mandarynek, które kojarzą mi się z Bożym Narodzeniem. W końcu jak tylko minie gorączka zniczowa, to w tv pojawią się już sznury ciężarówek coca-coli, co już jest nieodzownym znakiem zbliżających się świąt...
OdpowiedzUsuńSłowa nie wyrażą tego jak bardzo jestem zachwycona Twoimi pracami!Są przecudowneee!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA mówią, że wróżek nie ma..:)
OdpowiedzUsuńNiepowtarzalne !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Pazurkom daj spokój, ponieważ Pani będzie kwiczeć z zachwytu:), tak zresztą jak ja, kiedy widzę Twoje CUDA.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu:)))
Jak zwykle jestem zachwycona. Nie masz sobie rownych. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOglądanie Twoich prac to sama przyjemność dla oka i wielka inspiracja!! Proszę o więcej:))
OdpowiedzUsuńCały czas oszukuję się, że do zimy jeszcze bardzo daleko, a ty jednym postem uświadomiłaś mi, że tak nie jest. Noszę się z zamiarem uszycia świątecznych poduszek, ale ciągle powtarzam...jeszcze czas, Czy aby na pewno? Małgosiu może takich cudnych, jak Twoje nie stworzę, ale dziękuję za inspirację :-) Pozdrawiam Iwona P.
OdpowiedzUsuńWitaj pracowita mroweczko, alez rzeczy natworzylas tylko cieszyc oczy.
OdpowiedzUsuńA temat swieteczny wcale nie jest taki odlegly, ja juz zaczelam zamowienia na swiateczne dekoracje.
pozdrawiam milego weekendu
Cudowności natworzyłaś:)Bawiłam się kiedyś patchworkiem i wiem że jest to bardzo pracochłonne,a stworzyc coś tak pięknego :)))Jestem pełna zachwytu:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzytajac Twojego posta odkrylam u mnie nowa diagnoze, mam z cala pewnoscia ADHS,a (moj syn go ma, wiec chyba po mnie). Ja juz w trakcie ogladania tych Twoich pracochlonnych cudow, musze sie niespokojnie wiercic na krzesle, bo kiedy sobie wyobraze ile pracy w te drobiazgi wlozylas, ile "Sitzfleisch" (jaki to bylby polski odnosnik ? ;)to az mnie podnosi. Przy tym haftowaniu i calym mnostwie innych robotkowach technik trzeba miec anielska cierpliwosc - a to u mnie "Mangelware" (?).
OdpowiedzUsuńPieknie sie oglada, chcialoby sie miec, umiec i potrafic, ale ten niesamowity wklad czasu mnie odstrasza. Choc zdaje sobie sprawe, ze pewnie nie taki diabel straszny jak go maluja, bo kto potrafi, ten z czasem i tempo ma zupelnie inne a efekty mimo wszystko coraz to lepsze...
Ale pomarzyc sobie moge, no nie ?
Pozdrawiam z brrrr....zimnego Wiednia :)
Po raz kolejny stwierdzam, że jesteś jak dobra wróżka, która pokazuje magiczny świat stworzony za pomocą różdżki w postaci igły i nitki :) Uściski serdeczne
OdpowiedzUsuńPiękności, piękności i jeszcze raz śliczności :)
OdpowiedzUsuńPomysł z obklejeniem CD jest wspaniały :)
Twój zapiśnik jest piękny - z pewnością zmieści wiele Twoich wspaniałych pomysłów :).
I ten domek... bajeczny ^^ a ten kotek oraz kluczyk na drzwiach po prostu mnie rozbroiły :)
Uściski
I jeszcze raz dziękuję, wspaniała Margott :)
Twojego bloga znalazłam zupełnie przydakiem na deccorii, podczas szukania inspiracji dla siebie... zajrzałam i oniemiałam... wyjść z podziwu nie mogę... oczarowałaś mnie swoimi cudeńkami... przyznam, że ten cały wspaniały świąteczny zestwa jest uroczy i sama miałabym ochotę taki zakupić o ile byłoby to możliwe :)
OdpowiedzUsuńPoxzdrawiam
Oglądam,podziwiam i zastanawiam się kiedy Ty robisz te wszystkie piękne przedmioty.Ja coś tam planuję dziś porobić (najpierw dom a potem może hafcik)ale jak wpadam na takie strony jak Twoja to ucieka mi parę godzinek.Serdecznie pozdrawiam i już sie zapowiadam z następną wizytą. Jola
OdpowiedzUsuńRobisz niesamowite rzeczy. Wszystko jest po prostu prześliczne. No i te zawieszki dodają uroku i trójwymiarowości. Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńno i co? teraz ja też muszę zrobić sobie taki zeszyt projektowy. I skąd mam wziąć na to czas, hę?
OdpowiedzUsuńPS. dzięki za inspirację - projekty super :)
Witaj, trafiłam na Twój blog jako nałogowa oglądaczka twórczości przeróżnej. Robisz piękne rzeczy, gratuluje talentu. Zainteresował mnie wątek książki, pogrzebałam w starszych postach. Też interesował mnie temat jak wydać książkę. Polecam artykuł na tej stronie:
OdpowiedzUsuńhttp://mmzin.net/11,250,Jak_wydac_ksiazke.html
Z niedo dowiesz się, że wydawnictwa na zapytanie czy wydadzą książkę jak ją napiszesz, nie odpowiadają. Trzeba im zaproponować gotowca.
A więc siadaj do pisania, robótkowania i fotografowania.
Życzę powodzenia, Dorota
Małgosiu same cuda i wspaniałości!!! Jak zawsze nic dodać, nic ująć, tylko siedzieć z rozdziawioną buzią i się zachwycać.
OdpowiedzUsuńNie sądzę żeby znalazł się ktokolwiek, kto byłby niezadowolony z otrzymanych od Ciebie rzeczy:))
Pozdrawiam serdecznie.
Kobieto Ty tworzysz niesamowite klimaty ! siedzieć i podziwiać można bez przerwy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Małgosiu,wczoraj w " cafe chez garcons" myślałam dość intensywnie o Tobie...Expresso wystygło...Nie piekły Cię uszy przypadkiem ??? Buziaki Artystko.
OdpowiedzUsuńp.s obrazek do kuchni bardzo ujutny :)
Jejku jakie to wszystko jest prześliczne!!! Wspaniałe wytwory i z całą pewnością pani będzie zadowolona! Bardzo, ale to bardzo wszystko mi się podoba!!! SZkoda, że ja ugrzęzłam w czasie bez czasu dla siebie... i igły
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kolekcja!
OdpowiedzUsuńMogę oglądać i oglądać...
Pozdrawiam:)
dam sobie blog do obserwowanych podoba mi się piękne kolekcje
OdpowiedzUsuńnie mogę się napatrzeć! wszystko jest tak wspaniale dopracowane i dopieszczone!
OdpowiedzUsuńAle CUDOWNOŚCI!!!
OdpowiedzUsuńAż zazdrość mnie bierze, że tak nie potrafię ;}
Gratuluję również talentu i cierpliwości. Pozdrawiam cieplutko =}
Śliczne rzeczy :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne rzeczy tworzysz:) Piekno poprostu Cie otacza !!!
OdpowiedzUsuńWow. Do tego obrazka brakuje tylko śniegu, kominka z trzaskającym ogniem i kubka pysznego kakao.
OdpowiedzUsuńGratuluje talentu! i pozdrawiam cieplutko :)
Boże nie będę oryginalna jak zwykle twoje pracę są boskie , przepiękne wzory ,rewelacja tak ślicznych rzeczy dawno nie widziałam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Monika
Małgosiu, genialna jesteś, po prostu... jestem oczarowana szczególnie pudełeczkami - mistrzostwo! Lubię Twoje wyczucie koloru, podkładki pod talerze post niżej są kapitalne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Przepiękne dekoracje świąteczne. Pozdrawiam, Karolina
OdpowiedzUsuńPodoba mi się twój kawałek Polski ;)
OdpowiedzUsuńKolekcja świąteczna bardzo ciepła i delikatna. Podoba mi się :)
Odwiedzając przeróżne blogi przyzwyczaiłam się już, że tyle jest zdolnych manualnie osób, ale u Ciebie mam taki pozytywny szok, że długo będę jeszcze dochodzić do siebie. Jesteś niezwykle utalentowaną osobą. Cudownie byłoby mieć choć jeden procent Twojego talentu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń