piątek, 20 kwietnia 2012

"Pastelowo i przestrzennie" :-)


Witam Kochane!!
Bardzo Wam dziekuje za wszystkie maile i bardzo cieple komentarze pod moim ostatnim postem. Ciesze sie, ze podzielacie moj zachwyt nad Pszczyna! To naprawde magiczne miasto, ktore inspiruje:)!
  I...faktem jest tez, ze ja nie tylko "quiltuje i haftuje", bo zainteresowania mam "porozciagane" takze na inne, pozornie (czy aby tylko na pewno?) nie zwiazane z haftami dziedziny:))
      Nie mniej dzis przynudze tradycyjnie nowymi "tforkami", ktore ukonczylam calkiem niedawno, sa wiec cieplutkie niczym mufinki swiezo wyjete z pieca:)))

 Wzor na kapturku (jego docelowym przeznaczeniem nie musi byc konicznie imbryk herbaciany lub kawowy, z powodzeniem moze ukryc tez "niezbyt reprezentacyjne" pojemniki, ktore jednak bywaja niezbedne w kuchni) - opracowalam samodzielnie. Tu w tym miejscu odpowiadam na pytania dot xxx:
 - Nie rysuje wzorow na plotnie. Naciagam tkanine na tamborek, biore nici i...haftuje. Wzory wiec sa mojego autorstwa.
 Wiem, ze "modne" sa bardziej...ujme to tak: "rzucajace sie w oczy" kolory ale...pastele sa ponadczasowe i chyba subtelniejsze, poza tym wpasuja sie zawsze w kazde wnetrze.
 Krzyzyki sa dosc mikroskopijne, haftowalam tzw. "petit point" - rozmiar: niecaly milimetr x niecaly milimetr:)))
 ...tildowy guziczek....zapasowal mi kolorystyka i stylem...
 ...waleczek do ciasta rowniez....

 "Rewers" kapturka to klasyczny, bardzo pastelowy patchwork z tkanin Curio- Moda
 Kolejna z malych-duzych "rzeczy niepotrzebnych" jest...saszetka na robotki. Wiem, kolejna ale ta juz zostanie u mnie, bo poprzednie zmienialy bardzo szybko Wlascicielki:))) Ta wiec jest moja;-)))
  Polaczylam haft "crewel work" - z quiltowymi aplikacjami a baza jest kremowa, sfilcowana welna kaszmirowa (upralam w bardzo wysokiej temperaturze, postarzylam a nastepnie prasowalam zelazkiem z dosc mocnym "uderzeniem parowym"). Popikowalam czesciowo recznie, czesciowo maszynowo...
 ...dodalam kilka "gadzetow"....
 ...wstawilam dlugi zamek....by mozna bylo "otworzyc" saszetke niczym ksiazke:))
 ...hmmm..."saszetka" - jest dosc...spora....pomiesci to co jest potrzebne i...jeszcze wiecej;-)))

 ...wnetrze rowniez przepikowalam, doszylam gumowe "uchwytki" na nici, nozyczki etc...po przeciwnej stronie umiescilam kieszen, w ktorej spokojnie zmieszcza sie tamborki roznej wielkosci...

 "Rewers" oczywiscie jest juz w nieco innym stylu - patchwork:)


 Wiekszosc z Was wie, ze puszek nie wyrzucam, zwlaszcza tych po "angielskich" landrynkach - powod? - sa idealne na szkatuleczki wszelkiej masci:)))
Ponizsza to haft 3D w najczystszym wydaniu. I tu uwaga: poniewaz duzo maili z pytaniami odnosnie tego haftu pojawia sie u mnie nieustannie - odpowiem niejako "publicznie":
Kochane: haft brazylijski to nie to samo, co haft 3D!!!!!!!
W hafcie 3D 90% elementow jest haftowanych OSOBNO! Tzn. na osobno naciagnietym tiulu, zatem pracujemy jednoczesnie na dwoch tamborkach, gdzie tkanina bazowa (zwykle jedwab, cienki len lub welna) pokryta jest tylko czesciowo haftem.
 Haft brazylijski natomiast jest niemal w calosci haftowany na tkaninie bazowej, nie wystepuja elementy ruchome. To tak w skrocie, mam nadzieje, ze teraz juz nie bedzie watpliwosci jesli chodzi o rozroznienie obu tych technik:)


...haftowalam kaszmirem i moherkiem, bardzo cieniutkim, przy okazji przetestowalam nowe nici, ktore po ufarbowaniu i zcieniowaniu egzamin zdaly spiewajaco. 

 ...wewnatrz  wsypalam odrobine poutpurri o zapachu rozanym....
..drzewko na kolejnym puzdereczku kojarzy mi sie z pachnacymi jablkami, jakie jadlam jako dziecko pod koniec lata....(nie byly "piekne" ale pachnace i smakowaly.........).




 ...ponizsze "blizniaczki" to takze 3D ....tym razem na plotnie, ktore wczesniej "podrasowalam" fragmentem starego listu, w czym pomogla mi drukarka i medium do tkanin:)))






 ....i jeszcze jedno, tym razem pudlo (jest wielkie) - na quiltowe "przydasie"...
 Wzor xxx jest mojego autorstwa, haftowany bez szablonu, jedwabiem na lnie...
 ...a propos: pytalyscie , jak postarzam len (i nie tylko), oto fotka:
- nastepnie przekladam tkanine do brytfanny lub blachy do ciast i ....utrwalam w piekarniku : temp. 150 stopni, czas 10-15min.

 ...jakos nigdy nie probowalam haftu na szarym, prawdziwie szarym lnie ale...musze powiedziec efekt jest niezly. Nici i wstazki jedwabne sa z tej SAMEJ bazy kolorystycznej.

Zmykam teraz do Waszych blogow - bo...ZALEGLOSCI mam ogromne, a naprawde ciekawi mnie, co Wy tworzycie:)
Zycze Wam cudownego, naprawde slonecznego i relaksujacego weekendu!!!
Buziaki:)

61 komentarzy:

  1. O jejku! Zagladam na wiele roznych blogow, ktorych autorki sa godne podziwu przez to co robia. Ale Twoje dziela sa niesamowicie piekne, niepowtarzalne. Doslownie dech mi zapiera za kazdym razem gdy ogladam te cuda. Czuje sie jakby mnie przeniesiono do krainy basni! Nawet pomarzyc, ze moglabym miec choc jedna taka rzecz nie smiem.
    Gratuluje i pozdrawiam
    At

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście pięknie u Ciebie jak zawsze... tak u ciebie jest jak w krainie baśni...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż mi się nie chce tego znowu pisać,że kurcze jesteś super,extra czarodziejką,tylko zamiast różdżki masz igłę.
    buziaki .

    OdpowiedzUsuń
  4. Az milo popatrzec znowu na Twoje cuda. Zanurzyc sie w tych zmaterializowanych marzeniach prosto z "Chateau de Versailles" i czuc sie jakby wlasnie w tym momencie tam sie bylo...
    Cos mi sie wydaje ze bez ksiazki sie nie obejdzie.... :) Ja bylabym w siodmym niebie, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. O Boziu. Nie mogę sie napodziwiać. To jest po prostu nie do wiary, że można takie cudności zrobić. Chyba nie wyjdę z Twojego bloga. To są cuda, o jakich nie mogę nawet pomarzyć. Chyba mi się będą teraz śniły co noc.Ta skrzyneczka z różą na liście- marzenie, a to pudełeczko z drzewkiem jabłoni- no cos niesamowitego. Zazdroszczę Ci takiego talentu. CUDA, PO PROSTU CUDA. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnóstwo piękności, przybornik jest wspaniały, a od pudełeczek oczu nie mogę oderwać. Widać, że te robótki sprawiają Ci wiele radości:)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj ale natworzyłaś. Nie mogłam się doczekać Twojego powrotu z wakacji bo wiedziałam, że zaraz weźmiesz się za swoje robótki, ale naprawdę jestem pod wrażeniem tyle tego jest :) i do tego jak zwykle śliczne i jedyne w swoim rodzaju

    OdpowiedzUsuń
  8. patrze patrze i nie moge sie napatrzec, czas zakasac rekawy i wziac sie do roboty i dokonczyc moje krzyżyki żeby ruszyc z czymś dalej, ale jeszcze chwilke wrócę i popodziwiam, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Małgosiu , już dwa razy pod rząd oglądam Twoje dzieła i po napisaniu komentarza jeszcze wrócę do oglądania, aby się nasycić.
    Jak zwykle stworzyłaś takie cudeńka, że aż dech mi zapiera.
    Wszystkie Twoje hafty są przepiękne!!!!
    Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Małgosiu, Twoje prace -to balsam na mą duszę i uczta dla oczu. Cudnie, cudnie!
    Mobilizujesz mnie do mojej "tfu-rczości".
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  11. Robisz tak piekne rzeczy, ze wstrzymuje oddech jak ogladam !
    Podziwiam z calego serca !
    Moc pozdrowien!

    OdpowiedzUsuń
  12. o rany!
    zawrotu głowy dostałam od ilości twoich dzieł!
    od ich piękna!
    super są!
    stajesz się mistrzynią w haftach 3d.

    OdpowiedzUsuń
  13. MISTRZOSTWO!!!!!!!!!! pod każdym względem .Uwielbiam oglądać to, co tworzysz. I jeszcze jedna dygresja drobna:) Twoje prace nie wystarcza obejrzeć raz, tu się po prostu miło wraca.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. jak oglądam foty Twoich prac to potem mam deprechę ... hihi
    pudełko z drzewkiem jest boskie !!!!!!!!!!
    wiem... masz turbołapki !
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie wiem co napisać. Zaniemówiłam z podziwu.

    OdpowiedzUsuń
  16. ja cię kręcę i łaaaał! Co za piękno i precyzja!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ach, znów jest się czym zachwycać ^^ Moja droga, ja po prostu uwielbiam Twoje hafty ^^. I podziwiam tym bardziej, że robisz je "z głowy" - ja tego nie umiem ><".
    Szczególnie zachwyciła mnie saszetka na robótki - och, jak Ci jej zazdroszczę :D jest piękna i funkcjonalna - po prostu sam miód ^^. I po prostu zakochałam się w "jabłonce". Musze, koniecznie muszę, mam potrzebę dziką spróbować zrobić podobne drzewko ^^

    Buziaki i uściski posyłam ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. I znów cuda pokazujesz Małgosiu Miła. :) Wszystko jest piękne, ale saszetka... Ccccccuuuuddo! :) Uściski serdeczne przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jesteś mistrzynią w tym co robisz, w zasadzie co bym nie napisała zabrzmi banalnie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. ... i co tu jeszcze dodać do poprzednich komentarzy.... przepiękne hafty i quilty, nie umiem sobie wyobrazić tej pracowitości i szybkości, fantazji i biegłości, jakie są potrzebne żeby tyle cudownych rzeczy stworzyć... zawsze kiedy tutaj zaglądam, jestem oszołomiona... Małgosia K.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak zwykle dech mi zaparło, bo wszystkie prace są prześliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Witaj Margott po przerwie (oczywiście mojej nie twojej). Zachwyca m nie nowa szata bloga i banerek, ale jak zwykle przede wszystkim Twoje prace - dopracowane w najdrobniejszych szczegółach :) Rozumiem Twojego fioła na tle pasteli. Ja tak mam z kolorami składającymi się na sepię. Wiem, wiem powiesz że to nudna kolorystyka. Zgadzam się lecz ja nie umiem przestać. Jak na niektórych blogach znajdziesz wszystko w bieli, tak u mnie w beżach i brązach. Może to dlatego że jestem kawoszką i jak coś robię, to w odcieniach kawy z mlekiem cappuccino, latte i tej małej czarnej - z małą kroplą jakiegoś koloru. Pozdrawiam mistrzynię pasteli. Edyta

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak zwykle jestem zachwycona Twoimi pracami. Saszetka na przydasie do szycia bardzo przypadła mi do gustu. Podobają mi się te guziczki i inne elementy 3D przyszywane do materiału.

    OdpowiedzUsuń
  24. Pudełeczka genialne! Podziwiam kunszt wykonania i konsekwencję w doborze kolorów. To wszystko czyni Twoje prace wyjątkowe i rozpoznawalne, masz własny styl, który wręcz wymusza zachwyt :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak zwykle prace, które zapierają u mnie dech w piersiach! uwielbiam tu zaglądać i zawsze z niecierpliwością czekam na kolejne niespodzianki !

    OdpowiedzUsuń
  26. Małgosiu,jak zwykle pokazujesz całe mnóstwo przepięknych rzeczy.Nikt nie dorównuje Ci z takimi pięknymi haftami!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Czy muszę pisać o mojej biednej szczęce zbieranej z gleby w tym momencie?!;))) Zbieram zatem!;) Hafty fantastyczne jak zwykle- podziwiam niezmiennie! :D
    p.s. Małgosiu, muszę powiedzieć że na maksa mnie zainspirowałaś i wykonałam coś biżuteryjnego w "zapatrzeniu". Nawet farbnęłam wiskozę, ale jak to u mnie, wyszła mi tonacja: fiolet,indygo + oliwka (w tym przypadku nić "złapała" na złoto). Właśnie finiszuję, może jutro uda się obfocić i napisać posta?;) Dzięki za wielce smakowitą ucztę!:)))

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale uczta dla oczu, napatrzyć się nie mogę.Wszystkie prace są piękne i niepowtarzalne. Drzewko mnie oczarowało :) ale saszetka skradła moje serce całkowicie. Prawdziwe cudeńka tworzysz. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ach oczu oderwać nie można, tyle cudowności! Piękne...podziwiam:)

    Wiosennie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kochanie
    Stałam się nieodwracalnie zakochana w Twoich pudełkach na suszki. SĄ cudowne. Gratulacje
    ps-a Candy brocantowe to Cie nie interesuje?

    OdpowiedzUsuń
  31. Oj kochana Małgosiu czarujesz jak zwykle:)
    przepiękne prace jestem pod wrażeniem:)
    Ściskam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  32. Zdecydowanie pastele są najpiękniejsze:-) Nadają ciepła i romantycznego charakteru wnętrzom. Haft przestrzenny dla mnie to bajka:_) Wygląda wspaniale. Podziwiam Twoje pomysły i ich realizację:-)

    OdpowiedzUsuń
  33. och, ale u Ciebie pięknie :) mogłabym tak godzinami siedzieć i podziwiać :> jesteś mistrzynią w tym co robisz :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Margott kochanie, ja i sama hahaha- och marzenie.
    Ja do dnia dzisiejszego w Belgowie sama z Kotem zostałam 2 dni.
    Obecnie drugi miesiac z tesciową, od roku ze wspólnikiem i pracownikami Kota, Pracownicy od 12 do 4 sztuk. 4 sztuki na stałe. Teraz dajemy dach nad głowa zonie z 2 dzieci jednego z nich. Bo uciekli z grecji i chca zacząć zyc w Belgii. No jedyne co dobre to ze jakby nie patrzec formalnie dom jst mój i tylko lekko ktoś próbuje zasugerowac co mam w nim zrobic. I tak nie słucham i robie po swojemu.
    Jakbys tak pomieszkala na stale z Polskimi pracownikami budowlanymi co to np potrafią nie trafic do łazenki a na ogród- o to byś od razu zateskniła za tesciami.
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie umiem nic z osobna pochwalić bo jest tak niesamowicie że dech zapiera!
    Otwierając tą stronę z monitora magia aż bije po oczach.Jest kilka takich blogów...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Pastele! jak najbardziej, romantyczne i eleganckie. A w Twoim wykonaniu, na postarzonych tkaninach są niepowtarzalne. Jak zwykle zakochałam się w pudełkach. Ach!

    OdpowiedzUsuń
  37. Jak zawsze jestem chora po przeczytaniu Twojego posta...
    Mistrzyni niedościgniona haftu i dobrego smaku:)
    Całuski Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  38. Małgoś, nie ma drugiej takiej babki jak Ty ! Twoje prace są niesamowite, a ilość powala z nóg nawet największego pracusia :-)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  39. Dla mnie nawet najmniejsza rzecz stworzona przez Twoje zdolne łapki jest wielkim arcydziełem! :)
    Pozdrawiam serdecznie zdolna Duszyczko!

    OdpowiedzUsuń
  40. lubię haft xxx..ale coś ostatnio obraziłam się na niego...hihihi...owładnęły ostatnio mną druty i chustomania trwa...a Twoje wytworki..ach...arcydzieła i sztuka sama w sobie:)))

    OdpowiedzUsuń
  41. Twoje prace są zachwycające, aż brak mi słów na wyrażenie tego co czuję patrząc na te cuda, z racji zamiłowania do szycia rozbroiły mnie wszystkie prace z użyciem elementów "krawieckich" :) urocze maleńkie nożyczki, niteczki...
    mistrzostwo!!!

    OdpowiedzUsuń
  42. Czytam, przeglądam, przyglądam się i znów przyglądam. Dalej twierdze ze jesteś czarodziejką:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Dobrze że jesteś, mogę się nagapić do woli na cudne rzeczy w ilościach dużych i nie muszę wyjeżdżać na żadne wystawy, wystarczy że wdepnę do ciebie. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  44. No i co ja mogę napisać?!?!?! Znowu same cuda!!!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  45. Jesteś prawdziwą czarodziejką, co już Ci pewnie pisałam. Twoje wytworki są po prostu magiczne!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  46. Kochana, mnie normalnie rozklada na łopatki jak ogladam te cuda, Twoja wszechstronność jest po prostu nieograniczona, a lekkośc z jaka przechodzisz miedzy jedną metodą z druga jest niebywala, tu haft taki, tam taki, tu pachwork, tu naszywaka, tam nadruk-NIESAMOWITE!!!!rozpływam sie oczywiście w zachwycie.

    OdpowiedzUsuń
  47. Małgosiu, uwielbiam do Ciebie zaglądać mimo, że potem dłuugo "odchorowuję" te wizyty:)) Zachwycam się każdym najmniejszym drobiazgiem, a ochy i achy słychać chyba w całej okolicy:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  48. Przyjemność z jaką zaglądam na Twój blog mogę porównać do przyjemności ze zjedzenia kremówki. Też się czuję błogo i pastelowo. Pozdrawiam niezmiennie pozostając pod urokiem Twoich prac.

    OdpowiedzUsuń
  49. U Ciebie jak zawsze przepięknie. Uwielbiam oglądać Twoje prace, są pełne uroku i romantyzmu:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  50. Wpadłam przypadkiem , ale zostanę na zawsze!!!! Jestem oczarowana, tak właściwie nigdy nie widziałam czegoś tak pięknego! Ze wzruszenia aż mi łzy zakręciły się w oczach!
    To było dla mnie wspaniałe ,zagościć u Ciebie! Pozdrawiam gorąco !

    OdpowiedzUsuń
  51. Musze się przyznać sie do wielkiego grzechu, przestałam do Ciebie zagladac... poniewaz miałam potem doła przez tydzień!, ale musiałam ,tylko zerknac no i wpadłam po uszy!!, zakochałam sie w Twoiej saszetce, kosmetyczce ,przyborniczku i nie moge wzroku oderwac!, nawet nie znajduje odpowiednich słów, bo takowe zostały juz wypowiedziane, napisane itd. Patrze najpierw na twoje hafty bo cała reszta to dla mnie wiedza tajemna , i widze , tak mi sie zdaje ,że to piekno chyba polega w duzej mierze na odpowiednim zestawieniu kolorów, nici , nie wiem czy sie ze mna zgadzasz ,ale tak mi sie wydaje.
    Jestem absolutnie oszołomiona i zdruzgotana tym pieknem o ile można byc nim zdruzgotanym , pozdrawiam i chyle głowa przed mistrzynią i dalej bede sie ''katowac'' delektujac się pieknem ,które pokazujesz.

    OdpowiedzUsuń
  52. ...i znowu pychol mi się śmieje do tych Twoich cudnych pasteli. Znowu wpadam w zachwyt przy każdej Twojej pracy. Tyle w nich serca i...dobrego gustu.
    Pozdrawiam Cię słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  53. Jesteś fantastyczna!!!! Twoje prace tez!!!!

    OdpowiedzUsuń
  54. Zachwycające rzeczy- trudno oprzeć się wrażeniu, jakby były tworzone Niewidzialną ręką. Pozdrawiam Jadwiga

    OdpowiedzUsuń
  55. Aż się człowiek napatrzeć nie może!:)

    OdpowiedzUsuń
  56. piękne te kwiatki 3D, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  57. czegos takiego jeszcze nie widziałam!!! HAFT 3D!!!! rewelacja, saczetka prześliczna i te haftowane kwiatuszki... mowę mi odebrało... cuda poprostu!!!!
    pozdrawiam i do siebie zapraszam :D

    OdpowiedzUsuń
  58. Wow! na prawdę godne podziwu. takie kunsztowne dzieła i talent jak twój powinno się szeroko promować. Rękodzieło jest bardzo modne ostatnio ze względu na swoją unikalność właśnie!

    OdpowiedzUsuń
  59. Nie znajduję słów by wyrazić podziw
    szczęka mi opadła
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  60. Ależ to wszystko piękne :) Lecę dalej podziwiać :) Pozdrawiam cieplutko Agata

    OdpowiedzUsuń

Ciesze, sie, ze pomimo utrudnien udalo Ci sie znalezc mnie ponownie... Dziekuje pieknie za kazdy komentarz, kazde slowo, ciepla mysl.