Przez ostatnich kilka lat testowalam pewna technike, ktora okazala sie niezwykle inspirujaca i popchnela mnie w strone "rysowanych" quiltow... Powstal quilt i wzor do jego wykonania, ktory stwarza nieograniczone mozliwosci otwierajace kolejne "tworcze wrota" :))
A mianowicie, poprzez uzycie np. wodoodpornych cieniutkich pisakow , np. Faber Castell (ja uzylam brazow) mozemy narysowac kontury motywow, nastepnie delikatnie wypelnic powierzchnie i - rzecz jasna - utrwalic tak, by woda i mydlo im nie zaszkodzily. Nie bede sie rozpisywac w tym temacie, poniewaz wszystkie etapy przedstawilam w opisie do wzoru Drawn and Stitched©2020 . Dodam tylko, ze gdy w 2018 roku "narysowalam sobie" probny motyw na bawelnianej, bialej bluzce, ktora to bluzka byla dosc "intensywnie eksploatowana", doszlam do wniosku, ze czas przeniesc te technike do moich prac "patchworkowych". I tak powstal bajkowy projekt "Drawn and Stitched"©2020, ktory zostal przyjety entuzjastycznie przez kreatywne Dziewczyny ze Swiata Patchworku :) Ciesze sie !! :))
Ponizej przedstawiam swietne polaczenie utrwalonego juz "rysunku", ktory dodatkowo zostal podkreslony haftem :)
Zobacz ten wzor tutaj |
Ozdobne detale w postaci uroczych bombelkow (ktorych opis wykonania rowniez znajduje sie we wzorze) - czynia ten quilt jeszcze ciekawszym :)
Jeden z blokow :)
Detale w trakcie ich powstawania :
Ten quilt wcale nie musi byc "rysowany". Mozna go zrealizowac stosujac bardziej tradycyjne techniki w postaci :
* recznie wykonanych aplikacji wiekszych motywow - pozostale mozna wyhaftowac
*mozna tez zdecydowac sie na wyhaftowanie WSZYSTKIECH motywow
- a i tak efekt bedzie wspanialy.
Wzor wraz z opisami ( English) , motywami i grafikami mozna zamowic TUTAJ :
***
A teraz nieco z innej beczki....
Poczynilam zmiany w pomieszczeniu, ktore najczesciej pelni role mojego "tworczego atelier" i tak...: zmienilam meble ... kolorystyke.... detale... w sumie wszystko :)
Dodalam jak zwykle kilka "sezonowych dekoracji" ;)
Kupilam starego Chippendale' a na Ebay' u... Zastosowalam chalk point "Painted the Past" , nastepnie ciemny wosk... efekt mnie zadowolil :)
Pomalowalam stara szufladke, zamontowalam uchwyt i przetarlam ciemnym woskiem:
Kilka innych "akcesoriow" jak np. poduszke na igly stworzylam "na szybko":
Jako podstawy uzylam debowych nowg od komody, ktore pomalowalam i przetarlam:
Jest teraz jasniej i przytulniej, poza tym - co najwazniejsze - mam WIEKSZY blat roboczy (a co za tym idzie: wiecej przetrzeni na artystyczny balagan :))) )
Tak mebelek wygladal przed metamorfoza :
A tak prezentuje sie po:
Dopasowalam meble w oranzerii, ktora mamy otwarta na jadalnie, wlasnie do mebli w jadalni, ktore "odnowilam" tuz przed swietami Bozego Narodzenia (wybacznie natlok dekoracji ... Ja TAK wlasnie lubie : lekko teatralna scenerie swiateczna, ktora wprowadza w swiat dziecinstwa ... basni i magii)
Prezentowany mini quilt (Wzor wraz z opisem mozna zamowic TUTAJ )
A tak wygladala jadania przed zmianami:
Rzut oka na detale :
I kilka wielkanocnych dekoracji :
Kochani !!! Zanudzilam Was dzis hurtowa iloscia zdjec ale mam tez nadzieje, ze zainspirowalam do tworczych projektow :) Pozdrawiam ze slonecznej Bawarii :)
Wkrotce kolejny post, mam nadzieje, ciekawszy :)
Filizanka: Lenox, kolekcja "Butterfly Meadow" - kocham ! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ciesze, sie, ze pomimo utrudnien udalo Ci sie znalezc mnie ponownie... Dziekuje pieknie za kazdy komentarz, kazde slowo, ciepla mysl.